by Wojciech Chlebowski

Nie będzie likwidacji przedszkoli

Informacja dotycząca nieporozumień w kwestii planów miasta Konina do podjęcia działań zmierzających do likwidacji Przedszkoli nr 8 i 10 w Koninie.

Rozpoczęty rok 2004 jest bardzo trudny dla budżetu Konina. Zmiany w zasadach dotowania samorządów oraz perspektywa niezwykle kosztownej, ale jednocześnie niezbędnej dla miasta inwestycji - budowy drugiej przeprawy przez Wartę - wymusiły konieczność szukania oszczędności we wszystkich dziedzinach funkcjonowania samorządów. Także w oświacie.

Gdy pojawiły się oferty dwóch kontrahentów (jedna w grudniu, druga w styczniu), którzy deklarowali chęć prowadzenia przedszkoli niepublicznych w wynajętych od miasta lokalach po przedszkolach publicznych, podjęte zostały rozmowy wstępne (bez żadnych zobowiązań prawnych), gdyż takie rozwiązanie pozwoliłoby zaoszczędzić pewne kwoty w budżecie miasta przy jednoczesnym zachowaniu dotychczasowej sieci palcówek przedszkolnych.

Również kwestie pracownicze, które wyniknęłyby w momencie likwidacji placówek publicznych, miałyby szansę na rozwiązanie pozytywne, jako, że kontrahenci jednoznacznie deklarowali zamiar zatrudnienia znacznej części kadry zlikwidowanych placówek.

W ostatnich dniach jednak pojawiły się nowe aspekty omawianej sprawy. O ile z niepokojem rodziców, których dzieci uczęszczają do wskazanych do likwidacji przedszkoli oraz zatrudnionej w nich kadry należało się liczyć, to nowością są oferty od kolejnych kontrahentów, chcących tworzyć niepubliczne placówki oświatowe, w tym również w obiektach, które zostały wskazane do likwidacji. Rodzi to zupełnie nową sytuację.

Zdaniem prezydenta Konina Kazimierza Pałasza, względy oszczędnościowe - jedyne kryterium, jakie kierowało dotychczasowymi poczynaniami samorządu, ustąpić muszą działaniom wykazującym absolutną czystość intencji władz miasta, nie dającym powodu nawet do cienia podejrzenia o faworyzowanie kogokolwiek. Wobec tak żywego zainteresowania problemem prowadzenia niepublicznych przedszkoli konieczne jest, zdaniem prezydenta Konina, stworzenie kompleksowych i przejrzystych rozwiązań regulujących to zagadnienie w skali całego miasta i umożliwiających spokojne podejście do zagadnienia w przyszłości. Względy proceduralne natomiast, konieczność dotrzymania ustawowych terminów - uniemożliwiają zastosowanie takich rozwiązań jeszcze w tym roku.

Prezydent Kazimierz Pałasz, mając na uwadze powyższe argumenty, stoi na stanowisku, że najwłaściwszym wyjściem w chwili obecnej jest odstąpienie od zamiaru likwidacji publicznych przedszkoli.

Prezydent Konina uważa jednocześnie, że od problemu uciec się nie da. Niż demograficzny powoduje, iż z każdym rokiem w konińskich przedszkolach pojawia się coraz mniej dzieci. Ta tendencja utrzymywać się będzie w najbliższych latach. Wszyscy musimy mieć świadomość, że nawet uwzględniając starania władz miasta, zmierzające do zwiększenia ilości dzieci objętych opieką przedszkolną, jest duże prawdopodobieństwo, że niektóre konińskie przedszkola mogą wkrótce świecić pustkami.

Wróć