Poznański „Chór Czarownic” stanowił zwieńczenie tegorocznego cyklu imprez pod nazwą „Konin – miasto kobiet”. Na niedzielny (10 marca) koncert w KDK przyszedł nadkomplet publiczności.
Pan Reymond kolejny raz byłby zadowolony z faktu, że do jego pałacu przybyli tak licznie goście. Wszystko to za sprawą Mariusza Harmasza i Tymczasowego Centrum Kultury Postindustrialnej, które obmyślił ulokować właśnie w tym miejscu oraz wystawy w ramach projektu „Konin - miasto kobiet”.
Koncerty w Wieży Ciśnień cieszą się coraz większą popularnością i uznaniem. Jest to głównie zasługą Roberta Brzęckiego oraz jego współpracowników, którzy doskonale potrafią się wstrzelić w gusta słuchaczy. W piątkowy wieczór (8 marca) w galerii rozbrzmiała niezwykła muzyka, którą wyśpiewał Marek Lubner.