Piątkowy wieczór (21 grudnia), choć radosny i bardzo dźwięczny, był jednak smutny. Tego dnia bowiem w sali klubowej (dawnej kawiarni) odbył się ostatni koncert. Na następny w tym miejscu Kuba Piasecki, animator ruchu muzycznego w Koninie, zapraszał za... półtora roku, kiedy to remont obiektu zostanie ukończony.
Czytaj więcej