Abstrakcyjne i ekspresyjne kompozycje to jej znak rozpoznawczy. Malarstwo Izy Kostiukow pokazujemy w Galerii CKiS Wieży Ciśnień już z pewną regularnością i za każdym razem cieszy się ono dużym zainteresowaniem. Tym razem widzowie obejrzą wystawę „Lśnienie”.

Wystawę można będzie oglądać od 5 marca, od g. 18.00. Tego wieczoru oprowadzanie odbędzie się z udziałem artystki oraz kuratora wystawy. Obowiązują zasady reżimu sanitarnego, w salonie wystawienniczym może przebywać jednocześnie 5 osób.

Wystawa będzie czynna do 3 kwietnia. 

Jak zaznacza Anna Dragan tytuł najnowszej wystawy „LŚNIENIE” ma bezpośredni związek z rolą światła w obrazach Izy Kostiukow, a także ze stosowanymi przez nią technikami m.in. z wykorzystaniem farb metalicznych. Słowo to jednak znaczy więcej, jeśli odczyta się jego sens metaforyczny. Może kojarzyć się z: rozbłyskiem, refleksem, migotaniem płomienia, lustrzanym odbiciem, dotykając aluzyjnie tych sfer duchowych, które u twórcy i odbiorcy stają się w chwili rozświetlonego widzenia - iluminacją...

IZA KOSTIUKOW urodziła się w Giżycku. Studiowała w ASP (obecnie Uniwersytet Artystyczny) w Poznaniu. Jest Członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, Okręgu Warszawskiego. Uprawia malarstwo sztalugowe.

Uczestniczyła w wielu wystawach oraz plenerach artystycznych o randze międzynarodowej. Jej prace znajdują się w zbiorach prywatnych i państwowych m.in we Francji, Włoszech, w Niemczech, Turcji, Bułgarii, Czechach, na Słowacji i Litwie. Ma na swoim koncie wystawy indywidualne oraz zbiorowe.

Pracuje w Galerii CKiS Wieża Ciśnień w Koninie, gdzie prowadzi zajęcia w pracowni rysunku i malarstwa. Jest też kuratorką plenerów malarskich.

W 2011 r. wyróżniona przez Prezydenta Konina Odznaką Honorową: Za zasługi dla miasta Konina. W roku 2017 przyznano jej statuetkę Kariatydy w kategorii: Twórca - za konsekwentną postawę malarską oraz upowszechnianie sztuk plastycznych.

„W twórczości konsekwentnie używam malarstwa w technikach mieszanych do  przetwarzania świata emocjonalnego własnego wnętrza na abstrakcyjne, ekspresyjne kompozycje. Podkreślam wielką wagę emocji jako punktu wyjścia. Dążąc jednak do wyrafinowania formy, zawężam gamę kolorystyczną. Malowanie jest dla mnie procesem rozważania powstającej na płótnie sytuacji, by z niej uchwycić jedną myśl. Ograniczam kolor, pozostawiając kontrast, by syntetyzować duży ładunek emocjonalny w formę wyciszoną i uproszczoną”.