Drugi wieczór 31. Jazzonaliów należał do kolejnych wybitnych muzyków, podbijających polskie i światowe sceny nie tylko w klubach. Kolejny raz na koniński festiwal zaproszenie przyjęli – pianista Sławomir Jaskułke i niezwykła polska wokalistka na stałe mieszkająca w Chicago Grażyna Auguścik. Te wieczór publiczność określiła mianem „bajeczny”.
I trudno się dziwić fanom jazzu z Konina oraz inn6ych miast nie tylko naszego regionu. Sławomir Jaskułke bowiem to znakomity pianista, czarodziej dźwięku, potrafiący opowiadać bajeczne historie, zaczerpnięte z miejsc, w których bywa, sytuacji, które przeżywa. I tym razem słuchaczy rozłożył na łopatki, nie dziwią więc rzęsiste brawa i żądania bisów.
Wieczór zakończyła Grażyna Auguścik i jej muzycy. Podobnie jak Jaskułke wpisała się w „bajeczność”. Ballady, evergreeny czy piosenki ludowe w jej interpretacji, w cudownych aranżacjach, zaśpiewane z niezwykłym feelingiem po prostu zachwyciły. Tu także nie obyło się bez bisów i rzęsistego oklaskowego „honorarium” dla samej Grażyny Auguścik oraz – także znakomicie dysponowanych tego wieczoru – muzyków.
Organizatorem 31. Jazzonaliów było Centrum Kultury i Sztuki, a współorganizatorem Miasto Konin. Patronat honorowy sprawowali Marszałek Województwa Wielkopolskiego i Prezydent Miasta Konina.
