W przedszkolu „Mały artysta” nie mogło oczywiście zabraknąć balu w karnawale. Dlatego w czwartek (16 lutego) pojawili się w nim Bathmani, Spider-Mani, wojownicy z gwiezdnych wojen, ale także księżniczki, królowe i dobre wróżki.
Jak zawsze i tym razem bal wzbudził wiele emocji, a przyglądanie się strojom i ich komentowanie było na porządku dziennym. Ostatecznie wszystko wypadło bardzo pozytywnie i pod wodzą wychowawczyń ruszono w pierwsze tany, by rozgrzać publiczność na niespodziankę. A było nią przedstawienie „Czerwony Kapturek”, przygotowane i zrealizowane przez panie wychowawczynie. A w nim oczywiście wystąpili wszyscy bohaterowie z tą jednak różnicą, że wilk nie zjadł babci i Kapturka bo te były sprytniejsze od niego i się schowały. Zaś pan leśniczy zbeształ wilka i wyprowadził go za ucho ze sceny. Wilk obiecał wcześniej, że już nigdy nie postąpi tak niegodnie i przechodzi na dietę warzywną. Dzieciakom bardzo podobał się teatrzyk co wyraziły ogromnym aplauzem.
A potem rozpoczęło się karnawałowe szaleństwo, przerywane oczywiście… pączkami. I my tam byliśmy…