Konin. Tu płynie energia > Beata Pawlikowska o podróżowaniu, życiu i ludziach

Beata Pawlikowska o podróżowaniu, życiu i ludziach

Link do artykułu - Beata Pawlikowska o podróżowaniu, życiu i ludziach

Kilkugodzinne spotkanie Beaty Pawlikowskiej - podróżniczki, dziennikarki, pisarki, znawczyni ludzi i ludzkich słabości - było w niedzielne popołudnie (30 maja) niezwykłe. Nikt się nie nudził.

Na pomysł zaproszenia Beaty Pawlikowskiej do naszego miasta wpadli Krzysztof Przybylski i Katarzyna Koszela. Tak długo wydeptywali różne ścieżki, aż im się udało. Obok wsparcia wielu firm i instytucji wydatnie pomogło Miasto Konin.

Bohaterka niedzielnego popołudnia ze swadą, a co najważniejsze - z przekonaniem i wielkim znawstwem, za którym wyraźnie czuło się doświadczenie, opowiadała o różnych aspektach swojego życia. Przekonywała, że każdy może podróżować, że każdy może żyć pięknie, że w każdym z nas drzemią pokłady dobra i empatii. Po prostu: miłości do drugiego człowieka.

Za odkrywanie różnych światów, nie tylko ludzkiej natury, serdecznie dziękował zastępca prezydenta Konina Witold Nowak, podkreślając olbrzymią wdzięczność za energie i bardzo pochlebne opinie autorki o naszym mieście i spotkanych mieszkańcach. Wręczył podróżniczce i pisarce kilka pamiątek z Konina.

Beata Pawlikowska otrzymała też piękną, ręcznie malowaną gitarę oraz swój portret. Oba prezenty wyszły z pracowni konińskiej malarki Ewy Gaj. Pisarka zrewanżowała się książkami, które były nagrodami w konkursie wiedzy oraz oryginalnym naszyjnikiem.

Po spotkaniu jeszcze długo rozmawiała z jego uczestnikami, podpisując swoje książki.

Wróć