W 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego działacze NSZZ Solidarność, byli internowani. Samorządowcy, przedstawiciele parlamentarzystów i organizacji społecznych oraz firm oddali hołd ofiarom tamtych czasów. Przed głazem Solidarności złożyli kwiaty, zapalili znicze.
Artur Skieresz, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność przypomniał dzień sprzed 41 laty, gdy w Hucie Aluminium Konin wybuchł strajk.
- Dla konińskiej Solidarności ten pomnik to miejsce szczególne. Oddaje cześć tamtym ludziom, którzy w imię wolności naszego państwa otrzymali wyroki i, niestety, również oddali życie – stwierdził Artur Skieresz.
Natomiast zastępca prezydenta Konina Witold Nowak bardzo mocno podkreślił wagę solidarności międzyludzkiej.
– Bardzo się cieszę, że możemy się spotkać przy tym symbolicznym kamieniu, który upamiętnia organizację, ale przede wszystkim ludzi, którzy ją tworzyli w tym regionie – powiedział Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina. – Cieszę się, że przy biało-czerwonym sztandarze stajemy wszyscy, wspólnie. Mam nadzieję, że wspominając tamte wydarzenia sprzed ponad 40 lat będziemy mogli, każdy z nas w swoim sercu, ale też w życiu społecznym mieć świadomość i nieść to, co jest zawarte w tym czerwonym napisie na kamieniu. To znaczy, że kiedy potrzebuje nas ojczyzna, wtedy jesteśmy solidarni.
U stóp pamiątkowego głazu delegacje poszczególnych środowisk złożyły kwiaty, zapaliły znicze. Na uroczystości upamiętniające ofiary stanu wojennego zaprosili wspólnie Prezydent Miasta Konina i Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Koninie. Tego samego dnia, wieczorem, w kościele pw. św. Wojciecha odbyła się uroczysta msza św. w intencji ofiar stanu wojennego.