Pamiętacie? W dzieciństwie dobrą książką była ta, w której były… obrazki. To one zachęcały do przeczytania pierwszych treści, rozwijały wyobraźnię i pomagały zrozumieć rzeczywistość. Przy tym zawsze były piękne. Tak jest i teraz, co można zobaczyć na wystawie „Do książek!” w Muzeum Okręgowym, otwartej w piątkowy wieczór (15 grudnia) w muzealnym spichlerzu.
Tym razem muzeum zaprasza na wystawę, przeznaczoną właściwie dla wszystkich. Na pewno będą z niej zadowoleni najmłodsi jak i ci w podeszłym wieku wielbiciele czytania. Dla pierwszych to znakomita okazja do obejrzenia z bliska prac autorów dziecięcych czytanek, dla drugich – nostalgiczny powrót i możliwość prześledzenia jak zmieniały się ilustracje książkowe na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci.
Bo zupełnie inaczej wyglądają książkowe obrazy klasyka gatunku Jana Marcina Szancera. Inne są ilustracje Józefa Wilkonia. A jeszcze inne przedstawicielek najmłodszego pokolenia artystów: Anny Salamon, Joanny Bartosik czy koninianki Pauliny Tarczewskiej. Przy tym znakomicie zaaranżowana ekspozycja daje mnóstwo możliwości odbioru niebanalnych dzieł i dziełek. Nam spodobała się bardzo Blanka, która skorzystała z możliwości zostawienia na ścianie swojego obrazka, ilustrującego jedną z jej ulubionych książeczek. W ten sposób dołączyła do grona artystów, którzy wystawiają swoje prace w muzeum.
Dodajmy jeszcze, że w muzealnej informacji można nabyć wspaniałe książki oraz filiżanki z motywami ilustracji wykonanych przez Józefa Wilkonia.
Tę wystawę trzeba koniecznie zobaczyć.