Jubileusz TOP DANCE w „trochę greckim stylu”

Ponad 250 młodych i trochę starszych tancerzy świętowało w poniedziałek (15 maja) 10. urodziny swojego zespołu – TOP DANCE. Była wspaniała zabawa, efektowny taniec oraz życzenia i tort. Koncert zatytułowano „Mitologia trochę grecka” dobył się na deskach gościnnej sceny DK Oskard. Lucyna Lenard-Woźniak, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Koninie, wspaniale streściła historię TOP DANCE.

– W 2013 roku zatrudniłam Agnieszkę (Łapaj – przyp.: red.) jako bardzo młodą osobę. Jako wiedźma - publicznie to mówię - wyczułam, że rokuje. Potem popatrzyłam w oczy jej siostry i też stwierdziłam, że rokuje. Dostrzegłam pasję i to, że po prostu to kochają. Cały czas uważam, że w kulturze mogą pracować ludzie, którzy to kochają. Jeśli ktoś tego nie kocha -nie wytrzyma presji, pędu, pracy w soboty i niedziele i o dziwnych porach. To naprawdę trzeba kochać, żeby w tym wytrzymać. Mam to szczęście, że mam cudowny zespół ludzi. Życzę kolejnych stu lat. Może już będę na emeryturze, ale będę przychodzić na wasze wszystkie spektakle. Obiecuję!

Wzruszenia nie krył także zastępca prezydenta Konina Witold Nowak, który nie ukrywał, że z zespołem łączy go nie tylko służbowa więź, bo w zespole tańczyła jego córka.

– To niezwykłe przeżywać po raz kolejny spektakl Top Dance. Czasem specjaliści od przemówień mówią, żeby nie łączyć własnych emocji i prywatnych rzeczy z tym, co chce się powiedzieć. Ale jak tego nie robić, kiedy jestem z tym zespołem od samego początku? Trudno nie włączyć emocji i nie wzruszyć się na takim spektaklu.

Do życzeń i podziękowań dołączył w imieniu prezydenta Konina Piotra Korytkowskiego czek na tysiąc złotych. Spektakl „Mitologia trochę grecka”, w którym choreografia inspirowana była grecką mitologią przygotowały: Agnieszka Łapaj-Lewandowska, Katarzyna Łapaj-Strzykowska, Natalia Poprawska oraz Maria Chrysostomou. Cypryjkę można było nie tylko podziwiać w tańcu, ale także posłuchać jak w oryginalnym przekładzie greckim czyta „Mitologię” Jana Parandowskiego.

Publiczność nagrodziła tancerzy aplauzem na stojąco, a po spektaklu w Klubokawiarni NOT Oskardu na wszystkich czekał przepyszny tort, pokrojony przez twórczynie spektaklu.