Koncerty w Wieży Ciśnień cieszą się coraz większą popularnością i uznaniem. Jest to głównie zasługą Roberta Brzęckiego oraz jego współpracowników, którzy doskonale potrafią się wstrzelić w gusta słuchaczy. W piątkowy wieczór (8 marca) w galerii rozbrzmiała niezwykła muzyka, którą wyśpiewał Marek Lubner.
Marek Lubner, młody i skromny człowiek jest posiadaczem wielu talentów. W piątkowy wieczór zaprezentował na swoim koncercie kilkanaście utworów z płyty zatytułowanej „Flare”. Swoją muzyką oczarował wszystkich słuchaczy. Jego muzyka określana jest przez krytyków jako „…wypadkowa estetyk ambient, ethno, rocka i swingu połączonych swobodną improwizacją wokalną”.
Trzeba też podkreślić, że koncert odbywał się w nietypowej scenografii, której mimowolnym autorem był prof. Marian Stępak z Zakładu Plastyki Intermedialnej w Toruniu oraz jego obiekty, tkaniny i malarstwo, składające się na cały czas czynną w galerii wystawę.