Choć koninianka Monika Litwinow mieszka i pracuje dziś w Pile to nie zapomina o latach spędzonych w grodzie nad Wartą. Ucząc studentów pedagogiki, zajmując się szeroko pojmowaną kynologią i propagowaniem pisarstwa, prowadząc wydawnictwo, sama jest już autorką trzech książek i współautorką jednej. W środowy wieczór (16 października) spotkała się z czytelnikami w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Z. Urbanowskiej w Koninie.
W trzech książkach-kryminałach młodej pisarki sporo jest Konina i okolic. Wiele wskazuje na to, że tak będzie i w czwartej. Autorka zawarła w nich sporo wspomnień z dzieciństwa i harcerskiej młodości. Zna się także na survivalu. Ma już spore, oddane grono czytelników, którzy wiernie towarzyszą jej bohaterom, których – jak sama przyznała pisarka – stworzyła z wielu różnych postaci, dodając im od siebie charakterystyczne rysy.
Autorskie spotkanie w książnicy było na pewno sporym przeżyciem dla czytelników. Sama pisarka nie kryła radości z bezpośredniego kontaktu z nimi. Spotkanie prowadził dyrektor konińskiej MBP Damian Kruczkowski.
W czasie wizyty w bibliotece można tez było obejrzeć trzy wystawy: poświęconą Juliuszowi Słowackiemu, współczesnym problemom LGBT, a także herbarzom polskim.
