Konin. Tu płynie energia > Posadzili ponad 1500 drzew i aleje lipową

Posadzili ponad 1500 drzew i aleje lipową

Niezwykle gwarno i pracowicie było w Puszczy Bieniszewskiej, a dokładnie - na polanie przy klasztorze oo. Kamedułów - w piątek (10 maja). Była to siódma edycja projektu „Od przedszkola do seniora” realizowanego przez Lasy Państwowe.

Najpierw uczniowie z ZSE-H w Żychlinie, SP 1 z Konina oraz z Rychwała i Ślesina wzbogacili Puszczę Bieniszewską o 1500 nowych drzew. – Akcję realizujemy głównie w celach edukacyjnych, chcemy pokazać społeczeństwu jak na co dzień wygląda praca leśnika. To też okazja, by porozmawiać o rzeczach przyjemnych, ale i na tematy trudne – jak zmiany klimatyczne, czy susza, z którą aktualnie się borykamy, a której skutki dotykają nas i zaczynają wywoływać dotkliwe szkody gospodarcze – mówił Waldemar Kubiak, nadleśniczy Nadleśnictwa Konin.

W południe do młodzieży dołączyli samorządowcy z powiatu konińskiego, którzy posadzili przy drodze wiodącej do klasztoru bieniszewskiego lipową aleję, którą rozpoczyna olbrzymi głaz z kopalni „Konin” z marmurowa tablica upamiętniającą ten fakt. Nową aleje poświęcił przeor Kamedułów w Bieniszewie ojciec Jakub.

– Posadzić drzewa - prosta czynność, którą wielu z nas robiło już wiele razy, ma jednak wymiar również symboliczny. Jak motto naszej akcji „Od przedszkola do seniora” – drzewa te są śladem dla przyszłych pokoleń. Wszyscy jesteśmy jedynie gośćmi na tej ziemi, a dobry obyczaj nakazuje pozostawienia miejsca odwiedzin w dobrym stanie – powiedział Jacek Kokociński, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.

- To jest niezwykłe miejsce. Tu można spotkać przede wszystkim siebie samego. Lasy bieniszewskie są przepiękne. Cieszę się, że mamy możliwość przyczynić się do tego by były jeszcze piękniejsze. To dla nas duży zaszczyt – powiedział zastępca prezydenta Konina Witold Nowak dziękując - w imieniu samorządowców - za zaproszenie do posadzenia lipowej alei.

Była też rzadka okazja by poznać wszystkich nadleśniczych z naszego powiatu, a także wysłuchać pełnej oprawy muzycznej łowów w wykonaniu zespołu sygnalistów.

Tego dnia na bieniszewskiej polanie nie brakowało innych atrakcji. Było stoisko fundacji „Dar szpiku”, od lat współpracującej z leśnikami. Prezentowali się też policjanci i strażacy. U sokolnika z bliska można było podziwiać przepiękne okazy ptaków drapieżnych, przyjrzeć się tresurze psów i podziwiać pracę harwestera. Oczywiście grochówka i kiełbaski znad ogniska były przepyszne.

Pomiń galerię

Wróć