Ponad 306 tysięcy złotych jest na razie na koncie konińskiego sztabu WOŚP. Kwota nie jest ostateczna, liczenie jeszcze trwa, ale jedno jest pewne – to jest koniński rekord!
Wszystkich atrakcji 28. finału nie sposób wymienić: był 10. bieg „Policz się z cukrzycą”, w którym pobiegł m.in. zastępca prezydenta Konina Paweł Adamów, happening przy jedynym w Polsce rondzie WOŚP, mecze, koncerty, pokazy, krojenie wielkiego tortu przez prezydenta Piotra Korytkowskiego oraz jego zastępców: Witolda Nowaka i Pawła Adamowa, a na finał koncert Mesajah. Między poszczególnymi występami odbywały się licytacje. 3 tysiące złotych za prawo pełnienia urzędu prezydenta przez jeden dzień zapłacił koniński biznesmen, były radny Kazimierz Lipiński. Za 500 złotych sprzedana została piłka z podpisem Krystiana Bielika – wychowanka Górnika Konin, obecnie jednego z podstawowych graczy grającego na zapleczu angielskiej ekstraklasy – Derby County. Kalendarz PZPN z byłymi piłkarkami konińskiego Medyka, które grają teraz w zagranicznych klubach: Ewą Pajor i Aleksandrą Sikorą kupiono za 200 zł. Oba gadżety przekazały na licytację władze miasta.
Mimo że liczenie jeszcze trwa to już można powiedzieć, że w Koninie padł rekord. Na razie na koncie jest ponad 306 tysięcy złotych, rok temu było przeszło 250 tysięcy. Warto podkreślić, że koniński sztab jest jednym z największych w Polsce i działa przy CKiS. Pieniądze do puszek zbierało 714 wspaniałych wolontariuszy.
