W niedzielny wieczór (18 września) spełniło się wreszcie marzenie wielu by spektakl Konińskiego Teatru Tańca zatytułowany „Sztetl”, według książki Theo Richmonda, „Sztetl. Uporczywe echo” zobaczyć w synagodze. To było niesamowite doznanie nie tylko artystyczne.
Spektakl tancerek Konińskiego Teatru Tańca zachwycił znowu. A w zabytkowym wnętrzu „najpiękniejszej synagogi w Europie”, przy nastrojowym oświetleniu, treści książki „przetłumaczone” na język współczesnego tańca wybrzmiały bardzo głośno. Byłą o tym przekonana publiczność, która nagrodziła tancerki owacjami na stojąco.