Konin. Tu płynie energia > Uratowali życie mężczyźnie

Uratowali życie mężczyźnie

Ratownicy z konińskiego basenu uratowali życie ponad 60-letniemu mężczyźnie. Umiejętności, opanowanie i błyskawiczna reakcja dwóch doświadczonych pracowników pływalni przy ul. Szymanowskiego w Koninie: Mariusza Szejny i Michała Nachowiaka zdecydowały o tym, że pobyt na basenie nie skończył się dla mężczyzny tragicznie. Z dwoma bohaterami tej akcji, szefową MOSiR-u Ewą Kulczyńską i kierownikiem obiektu Januszem Lipińskim, spotkał się dziś prezydent Konina Piotr Korytkowski.

Jak opowiadali ratownicy - wszystko działo się 20 września w godzinach południowych. Na basenie był spokój, mężczyzna był w tym momencie jedynym klientem. W pewnej chwili, będąc w wodzie, stracił przytomność i zaczął osuwać się po ścianie basenu. Reakcja ratowników była natychmiastowa. Szybko wyciągnęli go z wody. Udrożnili drogi oddechowe. Po ocenie czynności życiowych rozpoznali nagłe zatrzymanie krążenia. Przystąpili więc do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, którą kontynuowali do przyjazdu pogotowia ratunkowego. Czynności życiowe udało się przywrócić jeszcze na pływalni, potem poszkodowanym zajął się zespół pogotowia. – Swoim zachowaniem panowie udowodniliście, że bycie ratownikiem to bardzo odpowiedzialna praca. Doceniam profesjonalizm, którym się wykazaliście. Cieszę się, że miasto może pochwalić się takimi ludźmi – powiedział prezydent.

Uratowany klient basenu odzyskuje siły w szpitalu. Życzymy Panu szybkiego powrotu do zdrowia, a bohaterskim ratownikom gratulujemy i dziękujemy!

Nad bezpieczeństwem osób korzystających z dwóch konińskich basenów czuwa około 20 etatowych ratowników związanych na stałe z MOSiR-em. Co 3 lata obowiązkowo muszą odnawiać kursy kwalifikowanej pierwszej pomocy. Odbywają też ćwiczenia wypracowujące standardy zachowań w takich krytycznych sytuacjach.

Wróć