W piątkowe popołudnie (2 października) na scenie Młodzieżowego Domu Kultury odbyła się premiera spektaklu zatytułowanego „Absolutnie straszny olbrzym” w wykonaniu Towarzystwa Teatralnego „Ele-mele”. Widownia szalała.
Choć obostrzenia sanitarne sprawiły, że na sali MDK mogła się znaleźć ograniczona liczba widzów, to nie zawiedli oni aktorów. „Absolutnie straszny olbrzym” to spektakl teatralny na podstawie scenariusza Bruce’a William’a Shearer’a, zrealizowany przez instruktorski zespół z MDK, występujący od lat pod nazwą Towarzystwo Teatralne „Ele-mele”.
- Przedstawienie opowiada o przygodach chłopca z rodziny Olbrzymów, który marzy o tym, by być strasznym, przerażającym potworem. Chcąc zrealizować swoje marzenia wyrusza w świat. Podczas swojej wyprawy wrzeszczy, tupie, próbuje przestraszać i gryźć. Jednakże spotkania z różnymi, czy to realnymi czy bajkowymi postaciami, przekonują go, że tak naprawdę jest tylko sympatycznym, niedużym dzieciakiem. Na początku się buntuje, by w końcu przekonać się, że najważniejsze w życiu to nie udawać kogoś, kim się nie jest. Najważniejsze to po prostu być sobą, zaakceptować siebie takiego jakim się jest. I takie też jest przesłanie spektaklu - tak opisują swoje przedsięwzięcie jego realizatorzy.
I faktycznie, dzieci bardzo żywo reagowały na niemal każda kwestię padającą ze sceny, włączając się bardzo aktywnie w spektakl. A próby nawiązania bezpośredniego dialogu z aktorami czasem wprawiały tych ostatnich w małe osłupienie.
Ci którym nie dane było obejrzeć przedstawienia będą mieli jeszcze szanse za miesiąc. Wówczas „Olbrzym” pokazany zostanie w kolejnym „Popołudniu z teatrem”.