Konin. Tu płynie energia > Wieczór niespodzianek na obozie młodzieży z Czerniowiec

Wieczór niespodzianek na obozie młodzieży z Czerniowiec

Poniedziałek (24 sierpnia) był dniem szczególnym dla młodych mieszkańców partnerskiego miasta Konina - Czerniowce na Ukrainie, wypoczywających nad Jeziorem Pątnowskim, na zaproszenie Prezydenta Konina. Tego dnia bowiem ich kraj obchodził 24. rocznicę odzyskania niepodległości.

Przez cały dzień dzieci i młodzież, a także ich wychowawcy, byli odświętnie ubrani, w tradycyjne stroje. Był czas na odśpiewanie hymnu Ukrainy i chwilę zadumy. Ale nie brakowało też typowych dla obozowiczów wycieczek i zabaw.

- Postanowiliśmy, w porozumieniu z Prezydentem Konina, przygotować wieczorem niespodziankę dla naszych gości - powiedziała Urszula Maciaszek, kierownik obozu.

W tajemnicy przed młodymi mieszkańcami Czerniowiec przygotowano stół ze słodyczami i napojami, udekorowano salę, włączono kolorowe światła i muzykę. Najpierw jednak wszyscy zostali zaproszeni na przystań. Tu każdy otrzymał żółty lub niebieski balonik, symbolizujący kolor narodowej flagi Ukrainy. Na komendę baloniki poszybowały w niebo, co sprawiło radość nie tylko małym Ukraińcom, ale także Polakom wypoczywającym w Gosławicach.

Później zaproszono wszystkich na dyskotekę. Tu jej cel i okazję wyjaśniła Urszula Maciaszek. Natomiast reprezentująca Prezydenta Konina Aleksandra Wolska, kierownik Wydziału Promocji i Współpracy z Zagranicą UM w Koninie, przekazała obozowiczom serdeczne pozdrowienia od Prezydentów i złożyła świąteczne życzenia.

Ale to nie były wszystkie niespodzianki zaplanowane na ten wieczór. Bowiem po kilkunastu minutach wszyscy spotkali się znowu na przystani gdzie na wody Jeziora Pątnowskiego wypuszczono kolorowe lampiony, symbolizujące radość i pamięć.

- Tak pięknie, że aż się płakać chce - to nie był odosobniony głos, który był najcelniejszą pointą tego momentu. A później bawiono się w ferii świateł i przy dobrej muzyce, by we wtorkowy ranek wyruszyć do Krakowa.

Wróć