Konin. Tu płynie energia > Zmiana warty w OSP Chorzeń

Zmiana warty w OSP Chorzeń

Link do artykułu - Zmiana warty w OSP Chorzeń

W piątek (18 czerwca) w gościnnych progach SP 9 odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze członków jednostki OSP Chorzeń. Po 52 latach pełnienia funkcji prezesa Eugeniusz Gościniak przekazał klucze do strażnicy, a tym samym władzę nad jednostką Tomaszowi Gościniakowi, synowi. Tak zdecydowali w wyborach członkowie tej jednostki. W zebraniu uczestniczyli prezydent Konina Piotr Korytkowski, członek OSP Chorzeńi i radny wielkopolski Robert Popkowski.

Część proceduralna odbyła się bardzo sprawnie, w czym duża zasługa dh. Andrzeja Herudzińskiego – prezesa Zarządu Grodzkiego Z OSP.  Zaprezentowano odpowiednie sprawozdania i dokumenty. Dokonano wyboru nowych władz statutowych jednostki. Nowym prezesem – jednogłośnie – został Tomasz Gościniak.

Niezwykle serdeczne były podziękowania za ponad półwieczną pracę na rzecz jednostki, a także bezpieczeństwa mieszkańców Konina i całego regionu złożone dh. Eugeniuszowi Gościniakowi. Przez 52 lata kierował on jednostką, doprowadzając m.in. do tego, że dziś jest ona w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, ma nowy sprzęt oraz sztandar. Sukcesów dh Gościniak ma na swoim koncie bardzo dużo. Nie można zapomnieć także o jednym – OSP Chorzeń to prawie rodzinna jednostka dh. Eugeniusza, jej członkami są bowiem jego synowie.

Uroczystość rozpoczęli przedstawiciele nowych władz. A później niezwykle wzruszonego jubilata obstąpili najmłodsi druhny i druhowie z… przedszkola „Bajka”, z którymi strażacy z Chorznia współpracują od lat. To dzięki znakomitej współpracy druhów oraz dyrekcji i zespołu tej placówki powstała tam najmłodsza „jednostka” strażacka.

W bardzo serdecznych słowach za wieloletnia prace dziękował dh. Gościniakowi prezydent Konina Piotr Korytkowski, wskazując na nieprzeciętne zaangażowanie tylko jednego człowieka w budowę systemu ochrony przeciwpożarowej i ratownictwa na najwyższym poziomie. Słów podziękowań i serdecznych gratulacji nie brakowało także od reprezentantów innych środowisk.

Momentem symbolicznej zmiany warty (- To dzieje się raz na 100 lat – komentowało wielu obserwatorów…) było przekazanie złotego klucza do remizy. Z rak ojca odebrał go syn zapewniając, że będzie go strzegł jak źrenicy oka, pracując dla dobra jednostki, jej druhów oraz mieszkańców.

Wróć