Wernisaż: czwartek, 22 czerwca

godz. 18.00

CKiS-DK Oskard

Wstęp wolny

Centrum Kultury i Sztuki w Koninie i Koniński Klub Fotograficzny Fajnych Fotografów zapraszają wyjątkowo w czwartek 22 czerwca o godz. 18.00 do Domu Kultury Oskard na wernisaż fotografii Olgi Marcinkowskiej i Patryka Koszeli pt. „Twarze moich bajek”. To już druga okazja do pokazania, podczas zbiorowej wystawy, dokonań fotograficznych kolejnych członków KKF FF. Tym razem w głównym foyer Oskardu zaprezentowane zostaną 24 wielkoformatowe wydruki zdjęć z dorobku konińskich twórców.

Przygotujcie się na ekscytującą podróż przez wyobraźnię, gdzie tajemnica spotyka się z czarami. Ta magiczna wystawa portretów ożywia postacie z bajek, filmów, seriali i komiksów, ale pozostawia też miejsce na Wasze własne odkrycia. Patrząc na te fotografie wyobrazicie sobie, jakie opowieści kryją się za każdym ujęciem. Przemierzając wystawę będziecie mogli zgadywać, jakie historie i postacie zainspirowały naszych fotografów do stworzenia tych portretów. Wystawa “Twarze moich bajek” to miejsce, gdzie rzeczywistość łączy się z fikcją, a obrazy ożywają dzięki zaczarowanym historiom.

Przyjdźcie i pozwólcie swojej wyobraźni rozkwitnąć, gdy zgadywać będziecie, które postacie i opowieści stoją za tymi magicznymi portretami. Odkryjcie tajemnice, które kryją się za "Twarzami moich bajek"!

OLGA MARCINKOWSKA  - jak mówi o sobie: fotograf - amator. Dusza artystyczna, w której fotografia przewijała się w różnych etapach życia. Jednak pasja do uwiecznienia momentów rozpoczęła się od fotografowania jej ukochanych psów. Związana z KKF FF od 2018 roku - to dzięki klubowi – osobom, które go tworzą – jak twierdzi sama,  jej  pasja osiągnęła wyższy poziom i dodała jej skrzydeł. Ulubionymi modelami Olgi są dzieci I zwierzaki. Jej prace powstały podczas spontanicznych sesji - większość inspirowana jest pracami świetnej fotografki Iwony Podlasińskiej.

PATRYK KOSZELA - fotograf ślubny, portretowy i rodzinny. Od 2014 roku członek KKF FF. Prywatnie mąż i ojciec, zawodowo inżynier elektryk. Przygodę z fotografią zaczął w czasie nauki w liceum. Na początku była to „zajawka”, która przerodziła się w prawdziwą pasję. Na naukę tej sztuki poświęcił mnóstwo czasu, przeczytał dziesiątki książek, obejrzał połowę YouTube’a, nie wspominając o godzinach spędzonych na praktykowaniu fotografowania i postprodukcji zdjęć. W fotografii ślubnej czy rodzinnej wychwytuje spontaniczną radość i łzy wzruszenia – całą paletę emocji, kiedy bliscy są razem i tworzą piękne wspomnienie. Jego konikiem są fotografia portretowa i nowinki techniczne. Z wielkim zamiłowaniem zagłębia się w świecie narzędzi fotografa, który obejmują sprzęt fotograficzny, lampy błyskowe czy oprogramowania do obróbki.